Pomorska Uchwała Antysmogowa
Akty Prawne
Stanowisko Izby
Aktualności

Coraz więcej gmin z zakazami korzystania z paliw stałych!
Czy absurdalne i niespotykane nigdzie indziej w Europie uchwały pozbawią miliony mieszkańców naszego kraju niedrogich źródeł ciepła? Czy uwielbiane przez Polaków kominki odejdą do lamusa? „Coraz więcej samorządów decyduje się na to, by zakazać korzystania z paliw...
czytaj dalej
Czy poziom gazyfikacji oraz termomodernizacji budynków może wpływać na poziom ubóstwa energetycznego w Polsce?
To pytanie szczególnie istotne w kontekście niedawnych podwyżek cen gazu i styropianu oraz zapowiadanych przez analityków kolejnych podwyżkach cen gazu w przyszłości. Związków pomiędzy ubóstwem energetycznym, a poziomami gazyfikacji i termomodernizacji w Polsce w...
czytaj dalej
OPINIA EKSPERTA: Dlaczego EKOgroszek jest „eko” ?
Krystyna Kubica, dr inż. Ekspert Polskiej Izby Ekologii w Katowicach Sezon grzewczy, niekorzystne warunki atmosferyczne i występujące incydenty smogowe, i znów liczne opinie, komentarze, które koncentrują się na hasłach walki ze „smogiem” i na walce z węglem, nawet z...
czytaj dalejPomorskie Uchwały Antysmogowe

Sensacja na czerskiej! Sprzedawcy węgla napisali o samochodach!
Słynącej z wybiórczości redakcji z ul. Czerskiej w Warszawie musi w ostatnim czasie bardzo brakować poczytnych tematów, skoro redakcja ta wzięła się za odgrzewanie tematów sprzed niemal 2 miesięcy, w stylu, którego próżno szukać nie tylko w rzetelnej prasie, ale nawet w gazetach słynących wyłącznie z szukania sensacji na siłę.
Pod koniec stycznia na naszym profilu facebookowym jako ciekawostkę opisaliśmy jeden z niuansów dotyczących samochodów elektrycznych (wpis mogą przeczytać Państwo tutaj https://bit.ly/elektryki-nie-wjada-na-prom ).
Z jakiegoś powodu, po niemal dwóch miesiącach, nasz tekst został poddany wnikliwej analizie w redakcji na Czerskiej, a „rzetelne” śledztwo dziennikarskie wykazało, że wiadomość o zakazie wjazdu elektryków na promy nas ucieszyła – bo skoro o tym piszemy, to znaczy, że nas to cieszy, a w dodatku tekst napisaliśmy z „dziwną satysfakcją”, na co dowodem wg. autora tekstu jest to, że „węglowi nie mają zbyt wiele wspólnego z motoryzacją”.
W Słowniku Języka Polskiego pod hasłem „wybiórczość” znajdziemy taką definicję:
- «reagujący tylko na określone bodźce»
- «obejmujący tylko niektóre elementy jakiejś całości»
Definicja ta w 100% oddaje to, w jaki sposób autor tekstu zinterpretował nasz wpis ze stycznia i w zasadzie na stwierdzeniu, że niczego z naszego tekstu nie zrozumiał moglibyśmy zakończyć dyskusję, ale skoro już wydaliśmy nasze ciężko zarobione 4zł, żeby przeczytać w całości artykuł, w którym wywołano nas do tablicy, to wysilimy się jeszcze odrobinę i wyjaśnimy Panu redaktorowi cel naszego wpisu ze stycznia. Być może pomoże mu to w przyszłych śledztwach dziennikarskich i będą one nieco mniej wybiórcze.
Szanowny Panie Redaktorze,
jako Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego węgla na swoim profilu facebookowym piszemy o naprawdę różnych rzeczach i choć może być to dla Pana „dziwne”, nie piszemy tylko o węglu…
Jeżeli poświęci Pan na przejrzenie naszego profilu chociaż tyle czasu, co my na przeczytanie Pana artykułu, to zobaczy Pan, że nie tylko o motoryzacji pisaliśmy już kilkukrotnie, ale także o wielu innych tematach, które uznaliśmy po prostu za ciekawe i wpisujące się w szerszy kontekst dyskusji o szeroko rozumianej „ekologii”, w której często bierzemy jako Izba udział.
Pisaliśmy między innymi o kominkach na drewno, ściekach w Wiśle, kotłach gazowych, termomodernizacji budynków, roli biomasy w ogrzewaniu w Austrii i Francji, cenach gazu na świecie, fotowoltaice, wiatrakach, elektrowniach atomowych, pellecie drzewnym, materiałach budowlanych, ubóstwie energetycznym i szeregu innych tematów, które wg. Pańskiego toku myślenia „nie mają wiele wspólnego z węglem”.
Jeśli jednak połączy Pan wszystko w jedną całość, zobaczy Pan, że nawet samochody elektryczne, o których napisaliśmy, są tematem, który leży w kręgu zainteresowań i naszych i naszych obserwujących na Facebooku, w tym przypadku w kontekście ekologicznych absurdów, o jakich bardzo często piszemy i na jakie nawet Pan zwrócił uwagę w swoim tekście, gdzie zauważył Pan, że „najbardziej ekologiczna firma żeglugowa”, zakazała wjazdu na pokład samochodom elektrycznym, które z założenia mają być tymi najbardziej ekologicznymi.
Zakaz ten bynajmniej nas nie ucieszył, a co najwyżej rozśmieszył, jak wiele podobnych ekologicznych absurdów.
I nie, nie mieliśmy żadnej „dziwnej satysfakcji” pisząc o tym jako o jednej z wielu ciekawostek, o jakich od czasu do czasu piszemy.
Dziwnej satysfakcji można prędzej doszukać się w Pańskich (zupełnie nietrafionych) wnioskach co do naszego tekstu i w nazywaniu nas „węglogłowymi”, i choć ta część tytułu została już przez Pana wyedytowana i łaskawie zamieniona na „sprzedawców węgla”, to jednak niesmak i poczucie „dziwnej satysfakcji” w przezywaniu nas przez Pana i szukaniu sensacji, tam gdzie zupełnie jej nie ma pozostał…
Z poważaniem, Łukasz Horbacz – prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla.

Program preferencyjnej sprzedaży – zamiast zwrotów sprzedaż końcowa
Od 1 stycznia 2023 r. trwa druga tura preferencyjnej sprzedaży węgla gospodarstwom domowym przez gminy lub przez inne podmioty (PPW), które wykonują to zadanie w miejsce gmin. Rządowy program zmierza jednak ku końcowi. Co właściwie oznacza koniec programu
Ministerstwo Aktywów Państwowych, odpowiadając na pismo Izby w lutym, wskazało, że zgodnie z aktualnymi przepisami termin 30 kwietnia wyznacza jedynie koniec możliwości składania zamówień przez gminy lub inne podmioty (PPW) prowadzące sprzedaż do podmiotów wprowadzających do obrotu. Zatem oznacza to, że proces zaopatrywania się w węgiel preferencyjny przez sprzedawców może trwać jedynie do 30 kwietnia 2023 r., jednak sama sprzedaż zakupionego węgla do gospodarstw domowych może odbywać się dalej po tym terminie.
Stanowisko przedstawione przez MAP nie rozwiązało jednak wszystkich problemów. Gminy i PPW prowadzące sprzedaż w modelu preferencyjnym nadal ponoszą ryzyko pozostania z towarem, który nie będzie mógł zostać sprzedany, jeśli nie byłoby już uprawnionych odbiorców zainteresowanych zakupem.
W związku z tym problemem MAP zaproponowało przepisy zmieniające Ustawę o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych. Ich treść została dodana w trakcie prac sejmowych do projektu ustawy o zmianie ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej oraz niektórych innych ustaw (LINK).
Nowe rozwiązania ustawowe – sprzedaż końcowa.
Z proponowanych przepisów wynika, że gminy i PPW nie będą mogły liczyć na możliwość zwrotu niesprzedanego węgla do państwowych spółek (podmiotów wprowadzających do obrotu). Zamiast tego MAP proponuje nowe rozwiązanie – sprzedaż końcową. Ma ona polegać na możliwości dalszej sprzedaży węgla osobom fizycznym z gospodarstw domowych – jednak na bardziej otwartych zasadach – bez limitów ilościowych i bez względu na lokalizację gospodarstwa domowego.
Oznacza to, że osoby fizyczne z gospodarstw domowych będą mogły nabywać węgiel preferencyjny w każdej gminie i w dowolnej ilości. Jeżeli mają zamiar kupić węgiel od gminy, w której mieszkają, powinni złożyć wniosek o zakup ze wskazaniem ilości węgla, którą chcą nabyć. Ilość ta może wykraczać poza limit 3 ton standardowo obowiązujący w programie. Po pozytywnej weryfikacji wniosku, zakup od gminy będzie można zrealizować.
Poza tym osoba fizyczna w ramach sprzedaży końcowej będzie mogła również zakupić węgiel preferencyjny w ramach sprzedaży końcowej od:
PPW obsługującego teren gminy, w której ta osoba zamieszkuje,
innych gmin, w których ta osoba nie zamieszkuje,
PPW obsługującego teren innej gminy, w której ta osoba nie zamieszkuje.
Powyższe rozwiązanie jest przełomowe – osoba fizyczna z gospodarstwa domowego będzie mogła w ramach sprzedaży końcowej nabyć węgiel od każdej gminy lub każdego PPW w całej Polsce, nie podlegając limitom sprzedażowym. Jedyne, co będzie musiała mieć to zaświadczenie z gminy, w której zamieszkuje, potwierdzające uprawnienie do zakupu preferencyjnego. Zaświadczenie będzie warunkiem sprzedaży końcowej węgla osobie fizycznej, podobnie jak obecnie funkcjonujące zaświadczenia.
Kiedy sprzedaż końcowa będzie realizowana
Program kończy się 30 kwietnia 2023 r., jednak sprzedaż może być nadal realizowana po tej dacie, jeżeli węgiel kupować będą uprawnieni odbiorcy w ramach obowiązujących limitów. W przypadku, gdy gmina (lub PPW) stwierdzi brak takich odbiorców, na mocy procedowanych przepisów będzie mogła ogłosić realizację sprzedaży końcowej – jednak nie wcześniej niż 1 maja 2023 r.
Ogłoszenia mają być zamieszczane w BIP gmin – mogą dotyczyć albo sprzedaży końcowej przez gminę albo zawierać informację o sprzedaży końcowej prowadzonej przez PPW.
Po zamieszczeniu ogłoszenia, osoby fizyczne będą mogły składać wnioski o zakup lub wnioski o wydanie zaświadczenia. W proponowanej treści przepisów wskazano, że wnioski mogą być składane maksymalnie do 30 czerwca 2023 r., natomiast sama sprzedaż końcowa może być realizowana do 31 lipca 2023 r.
Jaki jest status przepisów
Proponowanymi przez MAP rozwiązaniami zajmie się Senat na posiedzeniu 29-30 marca 2023 r., a następnie Sejm około połowy kwietnia. Będziemy monitorować przebieg prac legislacyjnych w tym zakresie. Jeżeli jednak przepisy zostaną uchwalone w niezmienionym kształcie, będziemy mieli do czynienia z dodatkową turą sprzedaży preferencyjnej węgla – otwartą dla wszystkich gospodarstw domowych, pozbawioną limitów ilościowych oraz zmierzającą do definitywnego wyprzedania pozostałego węgla.

Zapowiadany przez Gretę koniec świata właśnie został odwołany
Greta Thurnberg usunęła swój tweet sprzed 5 lat, w którym ostrzegała, że ludzkość ulegnie zagładzie, jeśli nie odejdzie od paliw kopalnych do 2023 roku.
2023 rok nadszedł, a wykorzystanie paliw kopalnych na świecie w tym czasie znacząco wzrosło, jednak wbrew zapowiedziom aktywistki ludzkość nadal uparcie trwa.
Greta usunęła więc kilka dni temu swojego tweeta z 2018 roku, co wywołało falę ciekawych komentarzy w mediach społecznościowych.
„Jeden z najlepszych jak dotąd nagłówków roku…„ Greta Thunberg usuwa tweet z 2018 r., mówiący, że świat skończy się w 2023 r. po tym, jak świat się nie skończył”.
„Radykalna aktywistka klimatyczna Greta Thunberg przyłapana na gorącym uczynku: usuwa tweeta z 2018 r., który mówi, że świat skończy się bez działania do 2023 r.”.
„Greta Thunberg usunęła ten tweet, ponieważ ujawnia on, że jest oszustką. Upewnijmy się, że zobaczy to cały świat”.
To tylko trzy z tysięcy podobnych komentarzy, które w ostatnich dniach osiągnęły na Twitterze milionowe zasięgi wbijając przysłowiową szpilę nie tylko szwedzkiej aktywistce, ale całemu środowisku pseudoekologów, którzy utożsamiają się z Gretą i jej poglądami.
Globalna pandemia, wojna na Ukrainie, globalny kryzys energetyczny, coraz bardziej agresywne żądania Chin wobec Tajwanu, ryzyko szybkiego zdobycia broni nuklearnej przez Iran…
To tylko niektóre z ostatnich wydarzeń, które spowodowały, że ludzkość uświadomiła sobie, że ma o wiele większe problemy i o wiele poważniejsze zagrożenia niż paliwa kopalne, które paradoksalnie niejeden już raz ratowały tą ludzkość w obliczu różnego rodzaju kryzysów.

Zakaz montażu kotłów na paliwa kopalne coraz bliżej
Parlament Europejski chce przyspieszenia zakazu montaż kotłów na paliwa kopalne w nowych budynkach.
Zakazu montowania w nowych budynkach kotłów gazowych, węglowych i olejowych od 2030 roku chciała Komisja Europejska w projekcie nowelizacji dyrektywy budynkowej.
Europarlament we wtorek 14 marca przyjął swoje stanowisko w sprawie nowelizacji dyrektywy i chce przyspieszenia wprowadzenia tych przepisów dla nowych budynków już od 2028 roku.
Jednocześnie wraz z przyspieszeniem zakazu dla nowych budynków Europarlament proponuje opóźnienie wprowadzenia zakazu dla budynków już istniejących do 2035 lub 2040 roku.
Parlament Europejski zaproponował także wprowadzenie zakazu dotowania zakupu kotłów na paliwa stałe (w tym gaz ziemny) już od 2024 roku oraz zakaz montowania tego typu urządzeń w budynkach publicznych już od 2026 roku.
Co więcej, z dotychczasowych zapowiedzi oraz kierunku prac wynika, że urządzenia grzewcze spalające paliwa kopalne (gaz, węgiel, olej opałowy) jako samodzielne źródło ciepła będą mogły być wprowadzane do obrotu handlowego na terenie Unii Europejskiej tylko do końca 2029 roku.
Od 2030 roku tego typu urządzenia będzie można zakupić jedynie jako część systemu grzewczego (np. wraz z pompą ciepła) i nie będą one mogły być głównym źródłem ciepła w tym systemie.
Co to oznacza w praktyce?
Jeżeli więc planują Państwo zakup i montaż kotła na ekogroszek, gaz lub olej opałowy w budynku prywatnym, pozostało na to już niespełna 7 lat.
W przypadku budynków użyteczności publicznej trzeba spieszyć się jeszcze bardziej, bo jeśli propozycje PE wejdą w życie na montaż tego typu źródła ciepła pozostało już tylko niespełna 3 lata!
Źródło: portalsamorzadowy.pl

Dyskusja w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych
Przedstawiciele spółek węglowych, przedstawiciele sprzedawców węgla, naukowcy i eksperci spotkali się 6 marca 2023 roku w Głównym Instytucie Górnictwa, by omówić kwestie związane z rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska dotyczącym wymagań jakościowych dla paliw stałych. Przepisy zostały zawieszone do końca kwietnia i zaczną obowiązywać od maja.
W spotkaniu zorganizowanym z inicjatywy Głównego Instytutu Górnictwa oraz Polskiej Grupy Górniczej S.A. wzięli udział przedstawiciele Tauronu Wydobycie, Węglokoksu Kraj, Węglokoksu, PGE Paliwa, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla.
Zebranych przywitał dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa Stanisław Prusek, który przygotował prezentację związaną z rozporządzeniem. Kwestie związane z wejściem w życie nowych przepisów omówił wiceprezes PGG S.A. ds. sprzedaży Adam Gorszanów. Prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla Łukasz Horbacz skoncentrował się natomiast na kwestiach kosztów dla gospodarstw domowych związanymi z zakupem węgla na przestrzeni ostatnich miesięcy.
IGSPW